Uroda

Każda z nas marzy o nieskazitelnej cerze, bez zmarszczek i przebarwień. Nasze nieśmiałe pragnienie może się urzeczywistnić. Przecież jesteśmy warte tego, co najlepsze. Dlatego zadbajmy o wprowadzenie odpowiednich, prostych nawyków. Dzięki nim skóra każdego dnia będzie coraz bardziej naprężona, bez oznak starzenia. Możemy zadbać o to, by nasz cera zawsze była odpowiednio nawilżona. Także niewiele musimy robić, aby dostarczyć jej witamin, minerałów i antyoksydantów. Dodatkowo możemy stosować skuteczne triki, które przyśpieszą regenerację białek kolagenowych i zlikwidują zmarszczki. Zatroszczmy się o nasze ciało tak, jak nigdy przedtem.

Powiedz stop zmarszczkom, poznaj moc antyoksydantów

Przeciwutleniacze zwalczają wolne rodniki, dzięki czemu starzejemy się wolniej, a skóra na dłużej pozostaje naprężona. Dodatkowo eliminują przebarwienia, wpływają korzystnie na produkcję kolagenu oraz wzmacniają barierę ochronną komórek budulcowych. Antyoksydanty zapobiegają procesom utleniania oraz chronią przed promieniowaniem słonecznym. Są absolutną koniecznością podczas pielęgnacji skóry dojrzałej. W kosmetyce najbardziej powszechnym przeciwutleniaczem jest koenzymQ10. Uelastycznia skórę i wyrównuje jej koloryt. Dostępne są także kremy wzbogacone witaminowymi antyoksydantami, takimi jak beta-karoten, witamina C i E. Zwalczają one wszelkie przebarwienia, wygładzają cerę, a także regenerują oraz odżywiają. Doskonałym, nawilżającym serum przeciwzmarszczkowym będzie krem posiadający w składzie koenzym Q10, witaminy oraz ceramidy. Te ostatnie biorą udział w tworzeniu bariery lipidowej, zatem ujędrnią i głęboko odżywią naszą cerę.

Płatki pod oczy – hit czy kit?

Stały się prawdziwym ulubieńcem blogerek urodowych. Fora internetowa są przepełnione pozytywnymi opiniami na ich temat. Osoby, które je przetestowały wrzucają zdjęcia z niesamowitymi efektami. Wszyscy zgodnie zwracają uwagę na ich skuteczność oraz błyskawiczne działanie. Z tego powodu coraz więcej osób, wybierając produkt niwelujący opuchliznę, sińce i widoczność zmarszczek, rezygnuje z tradycyjnego kremu pod oczy. Czy płatki rzeczywiście są aż tak skuteczne?

Plusy: to prawda, że intensywniej wpływają na regenerację, nawilżenie i uelastycznienie naszej skóry. Płatki pod oczy działają jak silne, wysokoskoncentrowane serum lub maseczka. W składzie produktu możemy znaleźć wiele antyoksydantów, kwas hialuronowy, ceramidy oraz kolagen. Naprężają one naszą skórę, odżywiają, a także regenerują komórki. Jeżeli przed zastosowaniem płatków pod oczy włożymy je na chwilę do lodówki, będą przyjemnie zimne, co dodatkowo odpręży. Dzięki temu szybciej znikną opuchlizna oraz sińce, spowodowane nadmiernym stresem i przemęczeniem.

Minusy: kolagenowe płatki pod oczy dostępne na tkaninie są dość niewygodne. Co więcej, podczas nieumiejętnej aplikacji możemy doprowadzić do zapalenia spojówki oraz łzawienia. Wpływają one na naprężenie skóry, wygładzenie i rozjaśnienie przebarwień. Jednak aby płatki kolagenowe były skuteczne, nie możemy ich zbyt szybko zdejmować. Powinniśmy poczekać, aż preparat wchłonie się w skórę, czyli około 20-30 minut. Są także płatki, które aplikujemy na całą noc. Zależy od naszych preferencji, jaki rodzaj produktu wybierzemy. Żelowe i hydrożelowe intensywnie nawadniają, usuwają opuchliznę i redukują widoczność sińców. Skóra pod oczami jest zatem bardziej nawilżona, a także głęboko odżywiona. Skuteczność płatków zależy przede wszystkim od koncentracji substancji aktywnych. Te które działają najlepiej są znacznie droższe od zwykłych płatków na tkaninie. Z tego powodu ich cena za maksymalnie 3-4 pary waha się od 130 zł do nawet 320 zł. Jest to więc produkt okazjonalny, stosowany przed wielkim wyjściem lub wyjątkowym wieczorem we dwoje.

Zimny prysznic – sposób na cellulit

Chłodna woda świetnie pobudza krążenia, uszczelnia pory i napręża naszą skórę. To doskonały sposób na zmarszczki oraz rozstępy. Dodatkowo zimny prysznic przyśpiesza regenerację organizmu po treningu oraz zapobiega zakwasom. Intensyfikuje także spalanie tkanki tłuszczowej. Regularne stosowanie zimnych kąpieli również sprawi, że będziemy się znacznie mniej pocić. Wzmocnimy także nasz system immunologiczny i unikniemy obrzęków nóg oraz zakrzepicy żylnej. Pomoże nam również obniżyć poziom stresu i napięcia, a także wpłynie na jakość naszego snu. To też świetny sposób na dotlenienie organizmu, ponieważ podczas zimnej kąpieli zaczynamy głębiej oddychać.

Kilka przydatnych wskazówek:

• polewanie chłodną wodą zacznijmy od nóg i kierujemy w stronę serca. Dzięki temu organizm będzie miał czas przyzwyczaić się do mniejszej temperatury. Poprawimy krążenie krwi oraz zapobiegniemy zakrzepom żylnym. Nigdy nie polewajmy głowy lodowatą wodą, jest to bardzo niebezpieczne. Może wywołać szok termiczny i doprowadzić do drżenia. Dlatego pamiętajmy o rozsądku oraz ostrożności,
• nie myjmy włosów w zbyt zimnej wodzie, szczególnie przed wyjściem z domu w okresie zimowym. To prawda, że taka kąpiel wzmacnia naszą odporność, jednak nie zapewnia nam zdrowia w każdych warunkach. Jeżeli jesteśmy przeziębieni, zimny prysznic tylko wzmocni objawy choroby. Może także spowodować zapalenie płuc i zatok. Jednak jeżeli zależy nam na zdrowiu oraz nie chcemy rezygnować z zimnych pryszniców, stosujmy się do rad babć i mam. Przed wyjściem dokładnie wysuszmy włosy i zakładajmy czapkę, gdy wieje silny wiatr,
• naprzemienne kąpiele – polegają na rozgrzewaniu ciała ciepłą wodą, a następnie ochładzaniu zimną. Możemy wykonywać od 5 do 10 natrysków, najlepiej pod prysznicem. Najważniejsze, aby naprzemienne zmienianie temperatury ciała zostało zakończone chłodną wodą. Dzięki temu pobudzimy nasze krążenie i przyśpieszymy spalanie kilogramów. To także dobry sposób na szybkie przyzwyczajenie organizmu do zimnych pryszniców. Gdy ciało przyzwyczai się do temperatury, możemy ją dodatkowo zmniejszyć. A co jeżeli jesteśmy w stanie wytrzymać natrysk najzimniejszą wodą? W takim przypadku wypróbujmy naszą wytrzymałość. Sprawdźmy, jak długo jesteśmy w stanie nie zmieniać temperatury. Jednak pamiętajmy o ostrożności. Jeden cykl natrysków nie powinien trwać dłużej niż pół minuty,
• jeżeli od dawna stosujesz zimne kąpiele, koniecznie wypróbuj morsowanie. Z pewnością przyniesie ono najlepsze efekty. Poprawi wydolność układu sercowo-naczyniowego, zregeneruje skórę, oczyści z toksyn i zredukuje stany zapalne. Dodatkowo wzmocni prawidłowe funkcjonowanie systemu immunologicznego. Jest także świetna kuracja antycellulitowa. Nasza skóra będzie bardziej napięta i odporniejsza na wszelkie uszkodzenia. Pamiętaj jednak o swoim zdrowiu. Kiedy zdecydujesz się na maksymalne hartowanie swojego organizmu, znajdź profesjonalną grupę pasjonatów, którzy morsują bezpiecznie. Pamiętaj także o rozgrzewce przed wejściem do lodowatej wody, a także o odpowiednim stroju,
• jeśli cierpisz na nadczynność tarczycy lub arytmię serca ogranicz do minimum kontakt ze zbyt zimną wodą. Zimnych kąpieli powinny także unikać kobiety w ciąży. Zamiast tego można stosować nacieranie mocno wilgotną, chłodną myjką. Osoby cierpiące na bezsenność również nie powinny narażać swojego organizmu na dodatkowe pobudzenie zimnym prysznicem. Dla nich najlepszym rozwiązaniem na wieczór będzie gorąca, relaksacyjna kąpiel. W celu maksymalnego odprężenia dodajmy do wody kilka kropel olejku lawendowego.

Peeling na wągry i martwy naskórek

Jest to doskonały sposób na wygładzenie skóry, oczyszczenie z zanieczyszczeń oraz wzmocnienie naczynek krwionośnych. Systematyczne, domowe zabiegi peelingujące są gwarancją cery miękkiej w dotyku, bez zmarszczek i nadmiaru sebum. Jeżeli dodatkowo wybierzemy produkt o silnych właściwościach detoksykujących, zapewnimy naszej skórze skuteczną eliminację toksyn. Peeling ma także działanie pobudzające. Sprawia, że nasza twarz jest gładka, naprężona i pełna blasku. W ten sposób cera jest doskonale przygotowana do kolejnych zabiegów. Dlatego, tuż po wykonaniu peelingu, używajmy kremów z witaminami A, C i E, kolagenem lub kwasem hialuronowym. Będą się świetnie wchłaniać, a dzięki temu znacznie wzrośnie ich skuteczność.

Aby dobrać odpowiednie składniki odżywcze, oczyszczające pory oraz złuszczające, musimy się zastanowić, jakiego typu jest nasza cera. To pierwszy i najważniejszy punkt. Masaż głęboko oczyszczający i otwierający pory najlepiej wykonujmy na początku dnia. Peeling twarzy tłustej możemy robić 3 lub 4 razy w tygodniu. Inaczej jest w przypadku cery suchej, wrażliwej i atopowej. Zbyt intensywne tarcie może spowodować podrażnienia oraz zaczerwienienia. W takim przypadku lepiej róbmy masaż na wągry i eliminację martwego naskórka tylko raz w tygodniu. Koniecznie wypróbujmy różne peelingi oraz wybierzmy taki, który najbardziej odpowiada naszym indywidualnym potrzebom. Z domowych sposobów doskonale działa peeling kawowy oraz miodowy. Z tych, które są dostępne w drogeriach najlepiej sprawdzi się enzymatyczny. Jest on bezpieczny dla skóry naczynkowej oraz szczególnie wrażliwej, ponieważ nie ściera naskórka zbyt intensywnie i nie powoduje podrażnień. Ma za to korzystny wpływ na odbudowę białek keratynowych. Dzięki enzymom nasza cera będzie wygładzona, a jej bariera ochronna wzmocniona. Możemy również wybrać peeling kwasami. Jest to usługa dostępna w salonach kosmetycznych. Należy do najbardziej skutecznych sposobów na odbudowę komórek. Tą metodą substancja aktywna wnika najgłębiej w warstwę skóry. W efekcie uzyskujemy świeżą, naprężoną twarz. Peeling kwasami pomoże nam również szybko usunąć wągry i martwy naskórek, a także oczyści pory. Pamiętajmy jednak o ryzyku i nie eksperymentujmy z wizytami u kosmetyczki-amatora. Dobór odpowiednich kwasów zależy od typu cery, niektóre z nich mogą bardzo podrażnić naszą skórę. Dlatego jeżeli decydujemy się na tę metodę, wybierzmy sprawdzony salon kosmetyczny, cieszący się dobrą opinią.

Jak jeszcze możemy przywrócić cerze świeżość i blask? Zdrowymi nawykami, które zostaną z nami na zawsze! Wyeliminują nadwagę, dostarczą nam energii, poprawią koncentrację i zdecydowanie poprawią kondycję naszej skóry. To wszystko za sprawą bogactwa minerałów, witamin i zdrowych kwasów tłuszczowych, obecnych w prawidłowo zbilansowanej diecie. Oto kilka przydatnych porad.

Podstawą są świeże owoce i warzywa, dostarczające organizmowi niezbędnych witamin, minerałów oraz polifenoli. Mają one działanie przeciwutleniające, zwalczają wolne rodniki oraz hamują starzenie się komórek. Aby zapewnić naszej cerze młody i zdrowy wygląd, zadbajmy o zdrowe odżywianie. W ten sposób znacznie wzrośnie jakość naszego życia. Będziemy mieć znacznie więcej energii, co zaowocuje produktywnością w pracy. Za sprawą nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin z grupy B obecnych w orzechach, poprawi się nasza pamięć i koncentracja. Pijmy codziennie szklanki soku z kiszonej kapusty, co oczyści organizm z toksyn, wzmocni odporność, spowolni starzenie się komórek. Jedzmy również sałatę, rukolę, szpinak. Dostarczą nam one witaminę E, która regeneruje lipidy międzykomórkowe oraz zwalcza wolne rodniki. Marchew i brokuły zawierają także beta-karoten, który zapewnia skórze ochronę przed promieniami UV. Codzienne dostarczanie organizmowi prowitaminy A wpływa także na wyrównanie kolorytu i pozostawia efekt lekkiej opalenizny. Piękna, pełna blasku, muśnięta słońcem – to możesz być ty! Wystarczy zdrowa dieta.

Pijmy często wysokozmineralizowane napoje, które nawodnią, a także uelastycznią naszą skórę. W tym celu możemy wyposażyć się w dużą szklankę na wodę, butelkę z wymiennym filtrem lub dzbanek na lemoniadę. Ważne, abyśmy zawsze miały możliwość wypicia kilku łyków orzeźwiającego napoju, bez dodatku cukru, barwników i konserwantów. Odpowiednio nawodniona skóra wolniej się starzeje. Jest gładka oraz naprężona, bez zmarszczek, przebarwień i cellulitu. Równie wiele prozdrowotnych właściwości ma picie herbat ziołowych. Czystek ma działanie detoksykujące i antyoksydacyjne. Dodatkowo wzmacnia naczynka krwionośne, reguluje wydzielanie sebum, a także łagodzi objawy alergii skórnej oraz atopii. Z tych powodów jest on zalecany osobom z trądzikiem i skórą szczególnie wrażliwą. Jeżeli należymy do tych osób, możemy robić sobie okłady z ostudzonego naparu z czystka. Nasza cera będzie bardziej odporna na podrażnienia i głęboko oczyszczona. Świetnie sprawdzi się także zielona herbata, należąca do grupy antyoksydantów. Jest ona źródłem witamin z grupy B, C i E, a także wielu mikroelementów. Za sprawą polifenoli hamuje proces starzenia się skóry i zapobiega powstawaniu zmarszczek oraz przebarwień. Ma także działanie przeciwzapalne.

Ćwiczmy minimum trzy razy dziennie. To nie musi być dwugodzinny, wycieńczający trening na siłowni. Wystarczy 30 minut wolnego czasu, butelka wody i mata. Na stronach internetowych znajdziesz mnóstwo gotowych treningów dla każdego stopnia zaawansowania. Wybierz swój i zacznij. Na początku wcale nie musi być doskonale. Przy każdym kolejnym dniu ćwiczeń będzie coraz lepiej. Najważniejsze jest sama aktywność. Ma ona ogromny wpływ na urodę i kondycję skórę. Dlaczego? Ponieważ trening intensyfikuje produkcję kolagenu, dotlenia oraz wpływa na wydzielanie endorfin, zwanych hormonami szczęścia. Jest to również doskonały sposób wyładowanie stresu i napięcia, które mogą powodować szybsze starzenie się komórek. Natomiast ćwiczenia fizyczne skutecznie hamują ten proces. Nasze ciało jest jędrne, bez cellulitu i oznak zmęczenia. Twarz także jest rozjaśniona, wygładzona oraz… uśmiechnięta. A każdy mężczyzna wie, ile uroku dodaje kobiecie piękny uśmiech. Także miłym skutkiem ubocznym naszych treningów będzie redukcja kilogramów. Dlatego nie zwlekajmy z rozpoczęciem ćwiczeń. Wprowadźmy do swojego życia nową, lepszą jakość.

Uroda jest w każdej z nas. Aby ją odkryć w sobie, wystarczy odrobina chęci i dobrych nawyków. Zacznijmy od zdrowego odżywiania, ćwiczeń, pielęgnacji. Dzięki temu zadbamy o rytm dnia, który zapewni nam świetne samopoczucie oraz odrobinę relaksu. Szczególnie wieczorem zadbajmy o czas dla siebie. Niech będzie on wyjątkowy, pełen odprężających zapachów. Dzięki temu zrelaksujemy się oraz zregenerujemy po ciężkim, stresującym dniu. Także przywrócimy cerze energię, blask i świeży wygląd. To nic nie kosztuje, a przynosi ogromne korzyści. Zachwyć się swoim pięknem na nowo.